poniedziałek, 20 czerwca 2011

Papuga a dziecko


Dzieci lubią obserwować zwierzęta. Tu: papuga nimfa.
Często to właśnie dzieci dostają w prezencie kanarka, lub falistą, a może nimfę. Zależnie od wieku, dziecko z reguły lubi przyglądać się, głaskać papugi. Lecz nie zawsze jest to możliwe. Oto wykaz zaleceń i przeciwwskazań, -jak przyzwyczaić do siebie dzieci i papugi.

Oczywiście, na wstępie trzeba wspomnieć o tzw. barierze. Dziecko nie może ganiać papugi i ciągnąć jej za ogon, jest pewna granica. Często dzieci lubią mieć kontakt z papugami -nie wiedząc z reguły, jakie mogą być konsekwencje udziobania rozzłoszczonego ptaka.

Czego zakazać: (dla dobra obu stron)
-ganiania i ciągania za ogon oswojonej i nie tylko papugi: traci wtedy zaufanie i nabiera lęku , staje się agresywna.
-traktowania papugi jak zabawki: często po takich wypadkach zdarzają się udziobania itp
-niepotrzebnego wkładania rąk do klatki

Jak najlepiej sprawdzić, czy dziecko podoła obowiązkom związanym z hodowlą papug?
Opisywane ptaki są niełatwe w utrzymaniu. Wymagają np. co trzy dniowej wymiany piasku, kartek, czy jakiejkolwiek innej wyściółki spodu klatki, wymagają częstego dostarczania witamin, -owoców, lub mikroelementów.
Jak zacząć?
Nie lubię pojęcia "papuga dla początkującego". Najlepiej, aby sprawdzić "gotowość pociechy" do kontaktu i obowiązku związanego z papugą, kupić mniejszego zwierzaka. Np. chomika, rybki, czy patyczaki. Są to zwierzęta niedużo wymagające, aczkolwiek uczą obowiązkowości, która będzie potrzebna przy ptakach.
Kiedy przekonamy siebie i swoje dziecko o tym, o czym napisałam, porozmawiajmy z nim o papudze i koncepcji jej kupna. Udowodnijmy, że jest to zwierzę stadne, że potrzebuje kontaktu z człowiekiem, że nie zawsze da się dotknąć: trzeba poświęcać mu dużo, dużo czasu itd. Przedstawmy wszystkie "za" i "przeciw"-w takich chwilach jest to potrzebne.
Na podjęcie odpowiedniej decyzji mamy dużo czasu. Nie róbmy nic spontanicznie. Pochodźmy po sklepach zoologicznych, pokażmy dziecku papugi i ich zachowanie. Poczytajmy w książkach i Internecie. Zasięgnijmy rady hodowcy, lub sprzedawcy w sklepie (choć ten akurat zrobi wszystko dla kasy).

Pzdr.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz